piątek, 18 maja 2012

Co jeść przed imprezą? Jak imprezować na diecie?

Witam!
Pewnie sporo z Was lubi od czasu do czasu poimprezować. Ale to kojarzy się z alkoholem, przekąskami. Co zrobić, żeby każde party nie szło nam w boczki?
Otóż ja dzisiaj testuję swój plan i jak na razie idzie świetnie!

1. Po pierwsze - jedz jak najmniej kalorycznie. Żeby móc sobie pozwolić powiedzmy na 2 piwa, trzeba będzie ograniczyć jedzenie o 430 kcal.
Moje przykładowe menu:
Rano - koktajl z 1 banana i 20 ml mleka
Potem, koło południa - 100 g twarogu chudego + 2 pomidory + otręby owsiane + ulubione przyprawy
Następnie, powiedzmy, koło 15-16 jemy porcję zupy-kremu.
A na sam koniec, koło 17-18 zjemy jakieś panini, może być już na mieście ; )
I wieczorem idziemy na imprezę, nie martwiąc się o nasze brzuchy, uda, czy inne kłopotliwe części ciała ; )
Oczywiście, jeśli ktoś je więcej niż 1200 kcal dziennie, to może zwiększać kaloryczność dań. Ja podałam tylko dla osób z dietą 1200.
Dzięki temu będzie można później wypić 2-3 piwa lub kilka szotów i nic się nie stanie!

2.Po drugie - ruch!
Dzisiaj byłam już 4 raz w fitness klubie. 3 razy na siłowni, a dzisiaj na ćwiczeniach ABS. Uwierzcie, po ćwiczeniach, które spalą trochę kalorii, będzie można też więcej zjeść ;) Tylko niech to nie będzie wymówka do obżerania się!! :)

3.Po trzecie - JESTEM GŁODNA!!!
Czyli co zrobić, jak tyle jedzenia nam nie wystarcza? WODA. Woda z lodem i sokiem z cytryny! Cudowny wynalazek i naprawdę pomaga.
Tak, lód jest konieczny. Dlaczego? Ano dlatego, że sprawia, że szybciej się nasycamy! Genialne!

No, a teraz pokażę Wam niesamowitą zupę-krem brokułową i moje drugie śniadanie (cuuuuudownie nasyca, jest pyszne i ultralekkie)!

Krem posypałam pestkami dyni :)



A pomidory zrobiłam tak: talerzyk posypałam cienką warstwą otrębów owsianych, oregano, majerankiem i bazylią. Pokroiłam pomidory, położyłam na tej warstwie i znów posypałam otrębami i przyprawami. A na prawym talerzyku jest 100g chudego twarogu położonego na waflu ryżowym :)



Pozdrawiam i życzę miłego imprezowania! :)
Luna

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł, dzięki na pewno je wykorzystam. I gratuluje zaparcia do siłowni, ja zawsze mam z tym problem… Co do zupy brokułowej, jeśli chciałabyś mieć żywy zielony kolor to polecam podgotować brokuły na parze i zmiksować je razem z bulionem jak będą jeszcze lekko twardawe. Kolor wychodzi piękny a i witamin zostaje trochę więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prawdę Cię podziwiam, że umiesz na tym wytrzymać cały dzień ;) Brzmi pysznie i bardzo w moim stylu, ale ja potrzebowałabym ze 2 razy więcej.

    A ten krem <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...